Mam dwie siostry i jednego brata. Jakoś tak się złożyło, że w jednym miesiącu ja miałam ślub, brat chrzciny córeczki, a siostry miały komunie swoich chłopaków. Zazwyczaj, nikt normalny nie robiłby tylu imprez w jednym czasie, a te terminy, na które ma się wpływ przesunęłoby na inne. Ale nie my. My mieliśmy plan.
Opakowania kartonowe na ciastka prosto od producenta?
Nasz ojciec był przedsiębiorcą i zawsze nam powtarzał: bierzcie hurtem – będzie taniej. Jeśli zamówimy alkohol, na wszystkie imprezy – dostaniemy większy rabat, jeśli cześć słodyczy – również. Dekoracje, sesje zdjęciowe czy opakowania kartonowe. Nawet tak przyziemne rzeczy jak pudełka – były dla nas istotne. Wiadomo, że duża część słodyczy i ciastek nie zejdzie. Nie jesteśmy za wyrzucaniem jedzenia, dlatego ja wzięłam sto pięćdziesiąt sztuk na ciastka weselne, a reszta po dwadzieścia sztuk na komunie i chrzciny. Bardzo modne jest teraz wydawanie takich słodkości gościom po zakończonej imprezie. Opakowania kartonowe nie są nie wiadomo jak drogie, ale gdy złożyliśmy zamówienie na ponad dwieście sztuk usłyszeliśmy ciut inną cenę niż za „pojedyncze” dwadzieścia. Ważne było oczywiście żeby znaleźć dobrego producenta, od którego można uzyskać jakiś rabat. Musieliśmy najpierw poszukać w sieci gdzie jest jakiś producent opakowań kartonowych na ciastka w pobliżu, a potem dzwonić i pytać o szczegóły. Czy mają być z uchwytem czy bez, czy z wzmacnianym dnem, czy z wycięciem u góry by widać było co jest w środku? Ja swoje ślubne miałam już dawno upatrzone.
Reszta rodzeństwa, chciała tylko nie marnować jedzenia. Tak też nas wychowano. Oszczędność – ale nie chorobliwa. Dzięki temu co tata nam przekazałam dziś żyje nam się dobrze. Żadne z nas ani naszych współmałżonków nie narzeka – a to chyba najważniejsze.