Moja restauracja zawsze uchodziła za jedną z najlepszych w mieście. Oferowałam tam zdrowe i tanie posiłki, które doceniali wszyscy klienci. Kiedy w lokalu obok wyprowadził się wynajmujący to od razu podjęłam działania, żeby go wynająć. Miałam swoje plany na tę powierzchnię.
Oferta sali weselnej wraz z noclegiem
Często odbywały się w mojej restauracji obiady weselne, ale nigdy nie było tutaj hucznych imprez z uwagi na brak miejsca. Z właścicielem budynku dogadałam się bez problemu i wynajął mi wszystkie pomieszczenia. Dostępne były liczne sale weselne z noclegiem Zielona Góra i ja także chciałam taką oferować. Remont został wykonany od razu i po miesiącu oferowałam już salę dla trzystu osób. Nocleg przewidziany był dla pięćdziesięciu par. Naturalnie musiałam zatrudnić więcej osób do pracy, ale wiedziałam, że na takim interesie nieźle wyjdę. Ofertę od razu umieściłam na stronie internetowej mojej restauracji oraz zainwestowałam w reklamę. Już po tygodniu pojawili się u mnie pierwsi klienci, którzy od razu zdecydowali się na wynajęcie sali weselnej. Mimo, iż dopiero zaczynałam oferować takie usługi to ceny miałam stosunkowo niskie w porównaniu do innych. Zależało mi na sporej ilości klientów i wiedziałam, że ceną zdołam ich przyciągnąć. Pierwsze wesele na mojej nowej sali było bardzo udane. Ustrojenie było zgodne z wymaganiami młodych a moi nowo zatrudnieni kelnerzy sprostali wszystkim zadaniom. Wiedziałam od razu, że to była dobra decyzja.
Z czasem z mojej sali korzystało mnóstwo osób. Czasami musiałam niektórym z nich odmawiać, ponieważ brakowało wolnych terminów. Często też goście wynajmowali pokoje na nocleg i cieszyły się one zainteresowaniem nie tylko gości weselnych. Interes kręcił się jak szalony a ja liczyłam zyski.