Czujniki termoelektryczne

Termoelementy w fabryce ciast

Produkowanie pakowanych ciast i ciasteczek jest bardzo trudne. Utrzymanie zawsze wysokich standardów, tego samego smaku i aromatu, tego samego stopnia wypieczenia wymaga wielkiej wprawy i profesjonalnego sprzętu.

Termoelementy dzisiaj są niemal w każdej fabryce ale także w naszych urządzeniach domowyhc

Czujniki termoelektryczneAutomatyka przemysłowa jest tu niezbędna. Żaden człowiek nie jest w stanie odmierzyć nawet dziesięciu szklanek cukru czy mleka co do grama, a co tu mówić o tysiącach takich szklanek, jakie dziennie są potrzebne do funkcjonowania takiej fabryki. Automatyka przemysłowa też czasem zawodzi, ale jest niewątpliwie bardziej dokładana niż człowiek, nawet z wieloletnim doświadczeniem. Dzięki temu ciasta i ciasteczka zawsze smakują tak samo dobrze, a klienci nie zauważają różnicy. bardzo ważne są także Czujniki termoelektryczne w piecach. To one dbają o to, żeby ciasto było upieczone, ale nie spalone. Czasem wystarczy odwrócić się na moment i z pięknego, złocistego ciasta zostaje nam ciemny zakalec. Żeby tego uniknąć nasze termoelementy w fabryce zawsze muszą być bardzo sprawne. Inaczej może się okazać, że z palety kremowego ciasta zostały nam spalone okruszki. Takie czujniki są ważne nie tylko przy pieczeniu, ale także przy temperaturze produktów. Najlepsza jest zawsze temperatura pokojowa, więc termopary powinny być ustawione na takową. Inaczej jajka nie połączą się z masłem, a drożdże się nie rozpuszczą w mleku. Większość przepisów na ciasta podaje, by wszystkie produkty wyciągnąć minimum na godzinę wcześniej z lodówki, żeby zdążyły się zagrzać.

Jajka, czy mleko nie ogrzewają się tak szybko, więc potrzebują czasu żeby dojść do siebie. Cukier czy mąka to mało problemowe składniki. Musiałoby być naprawę gorąco, a czujniki pt100 przestać działać, żeby zrobił się z niego karmel. Nie mniej jednak warto mieć czujniki pt100 w całej fabryce, czyli w lodówkach, chłodniach, piecach i przy taśmach produkcyjnych.