kancelaria notarialna

Notariusz to moja wymarzona praca

Czasem się mówi, ze ktoś urodził się ze skalpelem w ręce, czyli, ze zostanie chirurgiem. Ja raczej nie urodziłam się z dokumentami w ręce, ale i tak zawsze czułam, że moja przyszłość jest związana z prawem i byciem notariuszem.

Niektórzy marzą o tym, żeby być strażakiem. Ja od zawsze marzyłam o pracy jako notariusz

kancelaria notarialnaLubiłam przesiadywać w papierach. Nigdy mi się to nie nudziło. Lubiłam także pomagać w rozwiązywaniu problemów swoich klientów, którym potrzebna była pomoc prawna. Ale zacznijmy od początku. Przecież od razu nie przyjęła mnie kancelaria notarialna w Warszawie. Jak byłam jeszcze w gimnazjum to zapisałam się na kółko prawnicze. Nie było to nie wiadomo co, czego mogą uczyć o prawie w gimnazjum. Jednak tam poznałam jakieś podstawy prawa, jak się ono zmieniało na przestrzeni lat, jakie mamy rodzaje prawa, kto się czym zajmuje i tym podobne. Poszłam potem do liceum, oczywiście o profilu prawniczym. Tam mieliśmy rozszerzone nauczanie historii, języka polskiego i wiedzy o społeczeństwie. Ten ostatni przedmiot zawsze podobał mi się najbardziej, bo najwięcej było w nim prawa. Wyobrażałam sobie wtedy, że pracuje jako notariusz w Warszawie, przychodzi do mnie klient z zapytaniem, a ja od razu rozwiązuję jego problemy. Wtedy on wychodzi ode mnie zadowolony, bo wie, ze wszystko jest jak należy. W rzeczywistości nie jest tak fajnie, a samo wypełnianie papierów zajmuje sporo czasu, ale i tak kancelaria notarialna to dla mnie idealne miejsce pracy i nie zamieniłabym jej na nic innego.

Od dziecka marzyłam o tym, żeby pracować jako notariusz i bardzo cieszę się, że moje marzenie się spełniło. Mam nadzieję, ze nigdy nie będę musiała szukać innej pracy i na zawsze pozostanę notariuszem.