Dekoracyjna wiklinowa donica

 

Ze wszelką powagą mogę stwierdzić, że jestem estetką. Bardzo ważny jest dla mnie wystrój domu, przydomowego tarasu oraz ogrodu. Wydaję sporo pieniędzy na to, by wszystkie te miejsca prezentowały się bardzo dobrze. Lubię sielską atmosferę i w tej konwencji staram się urządzać swoje cztery kąty. Dlatego też, kiedy zobaczyłam donice wiklinowe, stwierdziłam że muszę je mieć.

Wiklinowe donice jako dekoracja

Kiedy ostatnio dostałam premię w pracy, postanowiłam po raz kolejny wykorzystać ją na upiększenie domu, czy też ogrodu. Wypłaciłam część pieniędzy z bankomatu i wybrałam się do sklepu z artykułami do aranżacji domów i ogrodów. Od razu wprawiłam się w świetny humor, ponieważ takie zakupy sprawiają mi bardzo dużo przyjemności. Nie od początku wiedziałam, co chcę kupić. Chciałam po prostu spełnić jakąś swoją zachciankę, która akurat wpadnie mi w oko. Początkowo przechadzałam się po tym wielkim markecie, z zaciekawieniem spoglądając na dostępne w nim artykuły. Jednak kiedy dostrzegłam duże donice z wikliny, nie miałam wątpliwości, że są to przedmioty, które świetnie będą komponowały się na moim tarasie. Od razu podeszłam do nich z zaciekawieniem malującym się na twarzy. Zaczęłam je bardzo dokładnie oglądać, od razu odnotowując, że są bardzo dobrze wykonane pod względem jakościowym. To wystarczyło, abym zapakowała je do wielkiego wózka i skierowała się prosto do kasy. Nie mogłam się doczekać postawienia tych donic na swoim tarasie.

Kiedy wracałam do domu z wiklinowymi donicami zapakowanymi w bagażniku auta, byłam bardzo podekscytowana. W głowie już planowałam ich ustawienie na tarasie i przede wszystkim to, jakie gatunki kwiatów w nie wsadzę. Byłam jednak wielce przekonana, że będą prezentowały się na moim tarasie wręcz perfekcyjnie.